Przezroczyste sandałki i niebieskie jeansy

4/26/2018 karyn.pl 71 Comments

1_nakd_spodnie_jeansy_rozowa_ramoneska_przezroczyste_sandalki_renee_karyn_blog_modowy_220418

Pastele już dawno zawładnęły naszą garderobą, odnajdują się idealnie w dziewczęcych i zwiewnych lookach. Stylizacje utrzymane w tych barwach są wesołe i przyjazne dla oka.  Róże, szarości i błękity to kolory dominujące w tej grupie odcieni. Dużą popularność zyskały również w aranżacji wnętrz, jako dodatki i akcesoria. Także producenci farb wprowadzili na rynek pastelowe kolory, dostosowując się do potrzeb swoich klientów.

71 komentarze:

Spódnica w kratę i czerwone botki

4/24/2018 karyn.pl 87 Comments

1_spodnica_w_krate_czerwone_botki_t-shirt_z_nadrukiem_karyn_blog_modowy_220418

Spódniczki w kratę już dawno skradły moje serce, chodź jeszcze jakiś czas temu nie potrafiłam się do nich przekonać. Świetnie wyglądają w zestawieniu z białą koszulą lub t-shirtem z nadrukiem. Mogą stanowić ciekawe uzupełnienie klasycznych looków. Dodając do nich sportowe sneakersy uzyskamy fajny streetowy zestaw.

87 komentarze:

Look w odcieniach bieli

4/18/2018 karyn.pl 77 Comments

1_biala_kurtka_adidas_superstar_white_total_look_karyn_blog_modowy_160418

Biel to kolor bardzo uniwersalny, który pasuje do większości odcieni z palety barw. Jest ona czysta i spokojna czasami wpadająca w szarość, a ubrania w tym kolorze są bardzo klasyczne. Często występuje w stylizacjach casualowych, gdzie w towarzystwie czarnych spodni i ładnych szpilek tworzą zestaw idealny zarówno do pracy jak i na wyjście z przyjaciółmi. Ja dziś chce wam pokazać look, który w prawie 100% oparłam na barwie białej o różnych odcieniach. Wykorzystałam w nim ubrania, które kupiłam za ogromną kwotę 4zł w SH. Zdjęcia miały być wykonane w całkiem innym miejscu, ale słońce pokrzyżowało nam plany. Tym razem postawiłam na white total look, w któym wykorzystałam materiałową kurteczkę od Gina Tricot, męski t-shirt od h&m, tiulową spódniczkę lekko wpadającą w szary oraz Superstary w wersji Bold. Dodatkami były różowe elementy w tym torebeczka z haftem oraz różki ze sztucznych kosmyków. Wyszedł bardzo dziewczęcy i młodzieżowy look, mój ukochany się ze mnie śmiał, że jestem taka "duża malutka". Czasem jednak lubię założyć coś lekkiego, a że pogoda sprzyjała więc nie mogłam się powstrzymać.Wybaczcie za moją nieobecność u was na blogach, ale mam pewien problem ze swoją stroną, który próbuje rozwiązać i brakuje mi po prostu czasu. Postaram się czym szybciej nadrobić zaległości. Buziaki

77 komentarze:

T-shirt z nadrukiem i spódnica w kratę

4/13/2018 karyn.pl 50 Comments

buty renee spódnica w kratę ramoneska skórzana beret karyn blog modowy

T-shirty z nadrukiem już od dawna znalazły specjalne miejsce w naszych szafach, dzięki nim możemy wyrazić siebie, swoje poglądy, ulubione hobby albo po prostu założyć je bo nam się podobają. Ja jeszcze niedawno nie przepadałam za tego typu bluzkami, nie potrafiłam ich wykorzystać w swoich stylizacjach. Ostatnio, gdy coraz częściej odwiedzam Second Handy t-shirty są podstawowym elementem jakich szukam. Przez ostatnie kilka tygodni znalazłam kilka naprawdę świetnych z fajnymi nadrukami, jeden z nich możecie zobaczyć w dzisiejszym poście. Top ten spodobał mi się ze względu na nadruk lubię takie nietypowe i oryginalne grafiki jego cena była również zniewalająca bo dałam za niego aż 2zł. Długo zastanawiałam się co do niego dobrać i tym razem postawiłam na spódnicę o długości midi, która widzieliście parę miesięcy temu na blogu. Mój blog modowy od samego początku opierał się na ubraniach z SH i bardzo się cieszę, że powoli zaczynam wracać do swoich korzeni. Oprócz t-shirtu i spódnicy możecie zobaczyć czarny moherowy berecik, duże czerwone okulary, torebkę z ćwiekami i wycięte botki, które są totalnym odwzorowaniem kultowego modelu od Balenciaga. Oczywiście jeszcze na dworku nie jest tak ciepło, aby latać tylko w samym T-shircie dlatego i w tym zestawie wykorzystałam swoją czarną niezawodną kurtkę. Zamówiłam ją w tamtym roku na stronie Zaful i do tej pory nic się z nią nie stało, a noszę ją bardzo często. Uważam, że warto mieć taką jedną klasyczna ramoneskę, którą założymy i do sportowych looków i do dziewczęcych sukienek.

50 komentarze:

Warsztaty Evree z Karoliną Gilon

4/10/2018 karyn.pl 55 Comments

warsztaty evree karolina gilona karyn blog modowy

Jakiś czas temu brałam udział w pewnym konkursie organizowanym przez markę Evree. Zadanie było dość proste, aby wykonać stylizacje i pokazać ją w słowiańskim przykucu. Nie wiem czy pamiętacie pewną stylizacje z grudnia, w której miałam na sobie kurtkę moro i koronkową sukienkę, to właśnie tej stylówki zdjęcie wysłałam jako swoje zgłoszenie. Minęło kilka tygodni, a ja sama zapomniałam że brałam w nim udział. Pewnego dnia otrzymałam informacje na maila, że dostałam się do kolejnego etapu. Długo nie mogłam w to uwierzyć bo było naprawdę wiele świetnych zgłoszeń, a tu taka niespodzianka, że właśnie wśród 7 wybrańców pojawił się i mój zestaw. Nagrodą były warsztaty z marką Evree i Karoliną Gilon. 

Warsztaty odbyły się 2-4 marca w Hotelu Złotopolska Dolina, jadąc tam nie wiedziałam sama czego się spodziewać, kto tam będzie i co będziemy robić przez cały weekend.  Na początku zostaliśmy zakwaterowani w hotelu, ja trafiłam na dziewczyny ze swojej grupy oraz na Kasię z grupy Wujaszka Liestyle. Nie wspomniałam wam wcześniej, że oprócz naszej grupy na warsztaty zostały zaproszone zespoły od Red Lipstic Monster oraz Cioci i Wujaszka Liestyle . Po zakwaterowaniu był obiad i pierwsze zapoznanie, następnie udaliśmy się do Białego Domku, który był naszym miejscem warsztatów. Tam przywitała nas Karolina wraz ze swoim menagerem Januszem. Przez kilka godzin słuchaliśmy ciekawych uwag i historii, jakie nasi mentorzy mieli do przekazania. Ich rady były naprawdę konkretne i  bardzo przydatne, które do tej pory staram się wdrażać w swoje social media. Później była kolacja i kalambury, przy których naprawdę bawiliśmy się świetnie. Niektórzy z was mogli zobaczyć urywki tego wydarzenia na moim Instastory. 

Drugi dzień zaczął się od porannego śniadanka, po którym miała rozpocząć się rywalizacja. Tuż po posiłku udaliśmy się po raz kolejny do Białego Domku, w którym było mnóstwo ubrań z których każdy z nas miał wybrać coś dla siebie. Po kolei losowaliśmy kolejność w jakiej będziemy wybierać zestawy, ja niestety byłam przedostatnia. Po wejściu do pokoju w którym wszystkie ciuszki wisiały tak się zestresowałam, że mam tylko 10 min, ogarnęła mnie totalna pustka i nie miałam pomysłu na nic. Zaczęłam przegrzebywać ubrania i zauważyłam, że najlepsze były już zarezerwowane. Nie wiem nie czułam totalnie tego co wzięłam po prostu łapałam pierwsze co mi w ręce wpadło. Mój look był dość prosty w kolorze zieleni, która fajnie współgrała z moją różową grzywką. Postawiłam na pasiasty crop top, spodnie z wysokim stanem, skarpetkowe lakierowane botki i długi płaszcz. Po wybraniu wszystkich stylizacji mieliśmy 2 godz na zrobienie fajnego zdjęcia na Instagram. Nie byłam zadowolona z tego co wybrałam, dlatego aby dodać czegoś oryginalnego do zestawu, narysowałam na ręce czaszkę, taką jak mam na profilówce na Instagramie. Walcząc z czasem podzieleni na grupy, próbowaliśmy stworzyć świetne ujęcia.  Ja miałam całkowicie inny plan na foto, chciała wykorzystać grafikę, którą narysowałam, ale jednak na koniec dodałam to monumentalne zdjęcie na schodach. Dodatkowo, 10 min przed czasem padł mi telefon i nie mogłam zrzucić zdjęcia, latałam jak głupia po hotelu szukając kogoś kto miałby laptopa z czytnikiem kart pamięci. Na szczęście portier na dole pozwolił mi skorzystać ze swojego komputera  i udało mi się wrzucić chociaż to foto. Następnie Karolina i Janusz oceniali nasze prace pod względem merytorycznym, usłyszeliśmy wiele pozytywnych i negatywnych uwag. Chociaż byłam strasznie niezadowolona z mojego zestawu, zdjęcie było naprawdę zacne, mam nadzieje że myślicie podobnie. Wieczorem mieliśmy usłyszeć wyniki, kto zostaje na ostatni czelendź, ale organizatorzy stwierdzili, że lepiej aby każdy z nas dowiedział się o tym następnego dnia by ostatni wieczór spędzić z cudownym uśmiechem na twarzy. Po kolacji zostaliśmy nagrodzeni dyplomami i była oczywiście także ścianka. Byłam tak zmęczona, że nie nadawałam się na zdjęcia o czym przekonacie się sami, pod koniec tego posta.

W niedziele rano tuż po śniadaniu zostały ogłoszone wyniki końcowe, jak się okazało nie udało mi się dostać do kolejnego etapu, ale powiem szczerze bardzo mi ulżyło gdyż ten weekend tak wypompował mnie z resztki sił, że nie nadawałam się do wykonania kolejnego zadania.

Było to naprawdę świetna przygoda, która zapadnie w mej pamięci na długo. Bardzo się cieszę, że wśród tak wielu zgłoszeń jedno z siedmiu wybranych było moje. Poznałam bardzo dużo ciekawych ludzi, z których każdy miał inną historię. Dziękuje firmie Evree za zaproszenie, a Karolinie i Januszowi za miliony cudownych słów. Jesteście wielcy.
Poniżej troche zdjęć.

55 komentarze:

Nature Story od firmy Tołpa - czyli kosmetyki naturalne z Lidla

4/06/2018 karyn.pl 3 Comments

1_tolpa_nature_story_lidl_karyn_blog_modowy_150518

Nie wiem czy wiecie ale 6 marca miała swoją premierę linia naturalnych kosmetyków "Nature story by Tołpa" stworzonych specjalnie dla Lidla. Kosmetyki te na stałe trafią do asortymentu sklepu. Pierwsze wrażenia bardzo pozytywne piękne opakowania i cudowne zapachy. Na pewno zagoszczą w mojej kosmetyczce na dłużej. Minął już miesiąc od kiedy miałam okazję pierwszy raz wypróbować tą serie, która składa się z trzech kosmetyków do pielęgnacji twarzy i czterech różnych kremów.

3 komentarze:

Czerwone skarpetkowe botki i pasiaste spodnie

4/06/2018 karyn.pl 68 Comments

1_botki_czerwone_renee_spodnie_pasy_bialo_czarne_maciejowka_czapka_karyn_blog_modowy_040418

Gdy zaczynałam blogować większość moich zestawów opierało się w 100% na ubraniach z SH. Często latałam po ciupeksach szukając perełek za grosze. Do tej pory posiadam niektóre z tych rzeczy. Teraz gdy już mój blog rozrósł się na tyle, że firmy zaczęły mi oferować współpracę odeszłam od tworzenia zestawów całkowicie z ciuszków dorwanych w SH. Bardzo mi tego brakowało i dlatego od niedawna znów wróciłam do swojego uzależnienia i każdy piątek po pracy spędzam w pobliskim lumpeksie. Od początku mój blog modowy miał pokazywać, że w SH też można dorwać świetne rzeczy i to za niewielkie pieniądze. 

Dziś chce wam pokazać stylizacje w której połączyłam ubrania i dodatki dorwane w SH z tymi, które można kupić w Internecie.  Zacznę od czapki maciejówki gdyż z nią jest związana najciekawsza historia. Był piątek tuż przed niedziela wielkanocną, jak zawsze od rana siedziałam w pracy i obmyślałam plan na dalszy ciąg dnia. Wiedziałam, że jak tylko wyjdę, zajdę do jednego z ulubionych ciupeksów. Już wtedy myślałam o tym, że bardzo chciałabym znaleźć taką czapkę, gdyż nie mogłam jej dorwać nigdzie na necie.  Tego dnia szefu puścił nas wcześniej do domu, od razu poleciałam na SH i wiecie co tam znalazłam właśnie tą maciejówkę, o której parę godzin wcześniej myślałam. Moje zdziwienie i podekscytowanie było ogromne, a jej cena wyniosła 3zł więc była to naprawdę świetna okazja. 

Spodnie, które mam na sobie również pochodzą z SH, kupiłam je parę lat temu w swojej mieścinie. Są one na mnie lekko za duże, ale gdy dodam pasek mogę je nosić jako spodnie z wysokim stanem. Pasek również pochodzi z drugiej ręki jest on z firmy Levis i też majątku nie kosztował. Dodatkami, które rozweseliły cały zestaw były skarpetkowe czerwone botki od Renee i okrągłe okulary w podobnym odcieniu.  Jak wam się podoba ten zestaw, całkiem inny niż ostatni, trochę odważny ale bardzo stylowy.

68 komentarze:

Różowe slip-on z kwiatami 3D

4/03/2018 karyn.pl 82 Comments

1_slip_on_kwiaty_rozowe_renee_jeansowe_spodnie_hafty_skorzana_ramoneska_karyn_blog_modowy_030418

Kwiaty 3D to totalny hit dekoracyjny jeśli chodzi o dodatki. Wiele marek oferuje nam swoje produkty właśnie z tymi elementami. Na rynku dostępne są buty, torebki oraz okulary z takimi kwiatami, dzięki czemu te rzeczy są bardzo oryginalne i zjawiskowe. Dziś chce wam pokazać slip-on’y od firmy Renee w różowym kolorze, które zostały wzbogacone o kwiaty i drobne kamyczki. Długo zastanawiałam się nad tym modelem, gdyż jest on naprawdę śliczny. Urzekł mnie ich kolor, krój i te słodkie różyczki na przodzie. Chodź wyglądają dość topornie są bardzo wygodne, jedynym ich mankamentem jest zawyżony rozmiar jakbyście chcieli je zamówić proponuje rozmiar mniejszy. Takie buty nadają się zarówno do zwiewnych sukienek jak i denimowych spodni. Ja postanowiłam nie iść po najprostszej linii i dobrałam do nich jeansowe boyfriendy z haftem na boku, jasną koszulę i różową ramoneskę.

82 komentarze: